Warszawskie spotkanie pazylowiczów 3

From Pazylopedia
Wersja z dnia 12:25, 12 paź 2011 autorstwa Kayra KSL (dyskusja | wkład)

(różn) ←Older revision | view current revision (różn) | Newer revision→ (różn)
Jump to: navigation, search

Miejsce: Warszawa
Czas akcji: 16 maja 2009
Uczestnicy: kowaliska, Justys, grenouille, madzia70, boggie1955 (zwany dalej boggie), gaawel, docent_s (zwany dalej Docentem), Pafcio_35 oraz Frodo.

Pełny tekst relacji madzi70 zaczerpnięty z pazylowego forum

WSP201.jpg
WSP202.jpg
WSP203.jpg
WSP204.jpg
WSP205.jpg
WSP206.jpg
WSP207.jpg
WSP208.jpg
WSP209.jpg
WSP210.jpg

Na spotkanie przybył jako pierwszy gaaweł. Nie zdziwiło to nikogo, bo powszechnie wiadomo, że odkąd uzależnił się od Pazyla śpi na wycieraczce, więc miał najłatwiejszy start. Mieliśmy zamówiony stolik z dostępem do internetu (a właściwie do prądu, bo dostęp do internetu przyniósł ze sobą Docent) ale w ostatniej chwili przesadzono nas gdzie indziej. Tym sposobem plany bezczelnej wymiany tipów online spaliły na panewce i mogliśmy spokojnie wysilać wyobraźnię i złote nasze usta, kreując podpowiedzi tak, żeby nas się Adix nie powstydził.

Ponieważ przyjazd swój zapowiedziała kowaliska, wszyscy zebrani nerwowo wpatrywali się w drzwi restauracji, a na rzucane od czasu do czasu hasło "-O, chyba podjechała taksówka!" chłopcy rzucali się do okien, roztrącając krzesła razem z siedzącymi na nich osobami niezrzeszonymi. Grenouille podsumowała celnie ich zaangażowanie mówiąc: "Czekają, jak na Świętego Mikołaja!".

Kowaliska przybyła, została powitana uroczyście i natychmiast została przebrana w obowiązujący uniform, pieczołowicie przygotowany przez docenta_s. Uniformów były 2 rodzaje, jeden z napisem "Pazyl", drugi z napisem "Pazylopedia". Oba potraktowano jako prototypy, kowaliska dostała bojowe zadanie zrobienia porządnego logo, które wejdzie do produkcji seryjnej. (Docent_s, przeżarty śledziowymi łebkami* ma zamiar otworzyć butik z koszulkami i innymi pazylowymi gadżetami w najbardziej ekskluzywnym centrum handlowym Warszawy. Prosimy o podejście ze zrozumieniem do jego inicjatywy i szerokie otwarcie serc i kieszeni).

Konwersacja toczyła się gładko przez 9 godzin. Tematów nie brakło, jako że Pazyl stanowi sens i cel życia większości tych, którzy byli obecni na II OSP. Języki rozwiązywało wino zaproponowane przez stałego bywalca pazylowej restauracji, nieletni (np. Frodo) wznosili toasty kielichem wirtualnym.

Zaproponowano zmiany i uzupełnienia do Pazylopedii, zachęcamy wszystkich do zaglądania na wiadomą stronę częściej niż do tej pory.

Do pełni szczęścia brakowało nam rozwiązań niektórych zagadek, więc, naturalną koleją rzeczy zaczął się czas tipów. Madzia70 na przykład dostała tip do zagadki 244. Usłyszała, że to, co powstanie z oczywistego nadaje się podobno do jedzenia na okrągło, przez 7 dni w tygodniu, choć obecni twierdzili, że to paskudztwo i nie lubią. A gaaweł dostał od kowaliski tip do zagadki 124. Ponieważ nikt z obecnych nie miał jej rozwiązanej nikt nie zrozumiał o co chodzi, oprócz gaawla, którego zdradził błysk satysfakcji w oku. Boggie nie dostał tipów, ponieważ nie może pazylować w pracy, w związku z narastającą alergią szefa na kolor pomarańczowy. W związku z tym rozważa się zaproponowanie Adixowi stworzenia możliwości zmiany interfejsu strony, zwanego dalej "skórką", najlepiej metodą przyciśnięcia guziczka z napisem "Ubierz Pazyla w" - i pod spodem menu z kolorami.

Pafcio_35, znany klon gaawła objawił się na spotkaniu osobiście, co pozwoliło bardziej podejrzliwym Moderatorom uwierzyć w jego istnienie. Obiecał, że będzie oceniał zagadki, co jest zawsze mile widziane przez Autorów.

Justys urwała się wcześniej, ponieważ spieszyła się na wieczór panieński. Nie był to jej własny wieczór, własny podobno odbędzie się, kiedy narzeczony Justys uwierzy, że jest ważniejszy od Pazyla. Justys pracuje nad tą sprawą, trzymajmy kciuki.

Sielankę przerwał nieunikniony odjazd Kowaliskiej. Na wszelki wypadek zrobiliśmy zdjęcie, na którym widać numer taksówki zabierającej nam Gwiazdę Pazyla - lektury licznych kryminałów nauczyły nas gromadzić na wszelki wypadek materiał dowodowy dla służb śledczych. W końcu kowaliskus to nie byle koh-i-noor i musimy się liczyć z tym, że może zostać skradziony.

Rozstanie zostało osłodzone wyznaczeniem terminu i miejsca następnego spotkania (ostatni weekend czerwca 2009, Kraków).

II OSP zakończyło się szczęśliwie, uaktualnione rozwiązanie zagadki 737 jest pewną przesadą, podjęto wszakże decyzję o uzupełnienie Pazylopedii hasłem "ABSOLUTyzm".

Zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia Krakowa w ostatni weekend czerwca, nikt nie wie gdzie dokładnie odbędzie się spotkanie, stosowny tip zostanie udzielony w bliżej nie określonym czasie przyszłym i w bliżej nie określonym miejscu przez nie wiadomo kogo.

Źródło