Kolor czerwony

Najpiękniejsza faza rozwoju pazylowicza. Wyrósł już z grzechów młodości, nabrał doświadczenia, ma przed sobą mnóstwo zagadek do zrobienia i ciągle odkrywa coś nowego. Daleko mu jeszcze do zgryźliwości i rutyny niektórych Denaturatów
No, a przede wszystkim nie uczestniczył jeszcze w zbyt wielu zjazdach w Legnicy i ma ciągle zdrową wątrobę. Niestety, nałóg robi swoje i po pewnym czasie nieuchronnie zostaje Denaturatem