Boggie1955

Angażuje się bardzo w działalność na Pazylu - jest moderatorem. Słynie z wysokiej kultury, najczęściej używane przez niego zwroty to "dzień dobry" oraz "dobry wieczór". Na SB często zajmuje się także psychoanalizą stosowaną - "Dzień dobry, powiedz mi proszę, jaki masz problem i jak mógłbym Ci pomóc?" Jako jedyny uczestniczył we wszystkich dotychczasowych Spotkaniach Pazylowiczów, co zresztą znalazło oddźwięk na forum podczas przygotowań do Łódzkiego OSP w listopadzie 2010 r.:

Boggie1955: Ja do Łodzi z wielką przyjemnością na OSP się wybiorę :)
docent_s: A było takie, na które wybierałeś się bez przyjemności ? I czy w ogóle było takie, na które się nie wybrałeś ?

W 2010 r. spotkała go okropna przykrość ze strony Adixa, bowiem jego ukochana zagadka z poziomu "0" ze śliwką i kwiatem maku niestety odeszła w niebyt :(

W październiku 2010 wyszło na jaw, że niebieski ptak nocami podlega przemianie i w wolnych chwilach pracuje w Strasznym Dworze na etacie Białej Damy.

Jednak w dłuższym okresie cykl życiowy boggiego jest stały, dość monotonny i daje się streścić następująco: oczekiwanie na OSP, OSP, pisanie sprawozdania z OSP, planowanie kolejnego OSP. W chwilach jesiennego przygnębienia cykle oczekiwania i planowania mogą się wzajemnie przenikać.